• przeszłosc

    Skoro Warszawa traci wpływy i naraża się na coraz większą izolację, to w oczach izraelskich polityków pozostaje jej rola antysemickiego skansenu, pozwalającego odwrócić uwagę społeczeństwa od bieżących problemów i budować poparcie na potrzeby rozpoczynającej się kampanii wyborczej. Nic więc dziwnego, że okazję do zabrania głosu w tej sprawie wykorzystali politycy z niemal całego spektrum izraelskiego życia politycznego.

     

    Paradoksalnie to Izrael przez lata wspierał Warszawę w przeciwstawianiu się określeniu "polskie obozy zagłady" podkreślając, że fałszuje ono historię. Po przefiltrowaniu emocjonalnych, nieodpowiedzialnych czy czysto politycznych wypowiedzi z Izraela widać, że nie chodzi o to, żeby Polaków oskarżać odpowiedzialnością za Holokaust. Izraelczycy obawiają się jednak, że źle napisana ustawa posłuży do fałszowania przeszłości, uniemożliwiając badanie historii w sytuacjach niewygodnych dla Polaków. Politycy zabronili biznesmenom zawierania wadliwych kontraktów narażających na szwank dobre relacje między państwami, które były cenniejsze niż transakcje warte dziesiątki milionów dolarów.

    Innym przykładem "normalnych" relacji było wykorzystywanie młodych Izraelczyków przez nieuczciwych izraelskich biznesmenów. Młodzi ludzie, głównie studenci, zatrudniali byli do promocyjnej sprzedaży kosmetyków z Morza Martwego w polskich centrach handlowych. Niedoświadczeni ludzi skuszeni obietnicą wysokich zarobków przyjeżdżali do pracy, nie dostawali obiecanych wynagrodzeń, a dziewczyny często padały ofiarami przemocy seksualnej. W Izraelu wybuchła burza, ale Polska była tutaj tylko sceną wydarzeń. Nikt nie miał o nic pretensji.

    Przy tym zwykły Izraelczyk nie zaprząta sobie głowy polską ustawą o IPN ani burzą dyplomatyczną. Co najwyżej przeczytał jeden czy drugi artykuły w prasie, obejrzał materiał w telewizji, a następnie wzruszył ramionami myśląc "zawsze wiedziałem, że Polacy są antysemitami". Powrót wizerunku Polaka, który, według słów nieżyjącego już premiera Icchaka Szamira, "wysysa antysemityzm z mlekiem matki" jest ciosem dla relacji między obu narodami. Stosunki dyplomatyczne można naprawić, natomiast zmiana wizerunku trwa bardzo długo.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :