macie racje śmietniki w firmach to skarbnica wiedzy co ludzie wyrzucają w firmie do  śmieci to jest mega, co tydzien porcja nowych faktur i danych osobowych prosty atak hakerski na kosz i mamy wszystko raz sprzątaczka wyrzuciła swoje hasło do kompa Bezpieczna sieć firmowa to sieć galwanicznie i logicznie izolowana od serwisów www oraz darmowych serwerów pocztowych! Jak to rozwiązać? Tyle jest speców IT w internecie, to pomysłów powinno być bez liku. A enkrypcja w galwanicznie i logicznie izolowanej sieci, to jak rozmowa w domu po inuicku, zamiast w ojczystym języku.Szef MF odwołał Kurskiego z funkcji zastępcy dyrektora wykonawczego szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Grupie Banku Światowego w Waszyngtonie, o czym informował w połowie grudnia 2023 r. premier Donald Tusk. Do odwołania konieczna była zmiana na stanowisku gubernatora w Banku Światowym - wcześniej to stanowisko pełnił prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, jednak został on zastąpiony przez Domańskiego. został zatrudniony w BŚ w 2018 r. jako doradca Katarzyny Zajdel-Kurowskiej. Miał wówczas 29 lat. "Minister-koordynator służb oświadczył, że nie zabiegał o posadę dla syna. Podkreślił też, że ma on odpowiednie wykształcenie: studia prawnicze ze specjalizacją prawo gospodarcze" - pisała Wirtualna Polska w 2018 r.Ma wykształcenie prawnicze i tatuś niczego mu nie załatwiał?Mój syn,też prawnik,pojechał do siedziby tego banku i zaproponował swoje usługi.Wszyscy tam zaczęli się tak śmiać że o mało nie pospadali z swoich foteliNiedawno dowiedziałem się, że potomkini Ewy jest posłanką PIS w sejmie. Nie wiem co zrobić z taką koligacją, i protekcjonizmem. Ufam, że życzliwi posłowie doradzą i powołają odpowiednią Biblijną Komisję Śledczą, która wypleni to zło. Proszę o składanie "życzliwych" donosów na Adama.Jak on śmie gdzieś pracować? Trzeba sprawdzić, czy jego koledzy z przedszkola też czasem gdzieś nie pracują, oraz zabronić wszelkiej działalności ludziom o nazwisku Kamiński i ich krewnym przynajmniej do 2070 roku.No i co w związku z tym że gdzieś tam pracuje. Według rozumowania niektórych jak człowiek jest synem najogólniej mówiąc jakiejś znanej osoby to powinien być najlepiej bezrobotnym, stojącym po zasiłek w urzędzie pracy. Nie powinien mieć wykształcenia a już zupełnie nie powinien ubiegać się o jakikolwiek awans zawodowy czy też społeczny. W sumie to gdyby pobierał zasiłek i tak napisalibyście, że to układy i że takiemu się "robić" nie chce więc dostał zasiłek bo mu ojciec załatwił. Jeśli już jesteście tacy "świętojebliwi" to przypomnijcie sobie jak szybką karierę robił syn obecnego ryżego premiera. Stuknijcie wy się wszyscy w te swoje platformerskie puste pały. Mylenie nie boli a karma wraca - zawsze.